Najlepszy sposób uprawy malin

Nasadzenia malin dzielą się na pozbawione konstrukcji podporowych i nasadzenia z podporami.  Lepszą formą uprawy jest ta ostatnia. Gwarantuje ona bowiem pełnej dojrzałości głębiej osadzonym owocom, zapobiega złamaniu witek mocno obciążonych owocami i znacznie ułatwia ich zbieranie.

Można zastosować przeróżne systemy konstrukcji wspierających. Powszechnie stosowanym sposobem uprawy jest pionowe prowadzeni krzaczków posadzonych w pojedynczych rzędach. Druty, do których mocujemy rośliny, napinamy wzdłuż szeregu na wysokości ok. 40, 80 i 160 cm. Lepsze okazują się druty rozciągnięte dwurzędowo, dzięki czemu nie trzeba już wówczas podwiązywać krzaczków. 
podpora w kształcie litery T
Obydwa sposoby mają jednak tę wadę, że w jednej plantacji, w bliskim sąsiedztwie wyrastają razem zeszłoroczne i tegoroczne witki.  Te ostanie stanowią przeszkodę w zbieraniu owoców i dodatkowo narażone są na uszkodzenia.
Ta niedogodność nie występuje w konstrukcji podporowej ustawionej w kształcie litery V. Wzrastające młode gałązki stoją zwykle prosto w samym środku konstrukcji, gdzie mogą się bez przeszkód rozwijać. Nie są ciężarem podczas zbioru owoców ani nie ulegają uszkodzeniu. Możemy również w łatwy sposób przywiązać gałązki do drutu. Bardziej przejrzysta plantacja ułatwia też usuwanie witek po zakończeniu owocowania.
podpora w kształcie litery V

Odległość między rzędami zależy od siły wzrostu poszczególnych odmian. Zakładając nawet małą plantację musimy pamiętać, że dojrzewające owoce potrzebują dużo światła, dlatego nasze nasadzenia powinniśmy robić z północy na południe.            

Komentarze

  1. Pamiętajcie także o różnych środkach ochrony roślin w Waszych ogrodach. To ważne zarówno w ogrodnictwie, jak i w sadownictwie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aby maliny rosły nam duże i zdrowe pamiętajmy o tym żeby je dobrze nawozić. Jednak jako, że nawóz to nie wszystko pamiętajmy również o odpowiednich opryskach. Tak żeby się nie czepiły naszych malin żadne robaki ani choroby.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz