W ostatnich latach dużym zagrożeniem stała się ćma bukszpanowa. Jej żarłoczne larwy dokonują wielu szkód i doprowadzają do zamierania bukszpanów. Najgorsze jest to, że nie ma w tej chwili środka, który w 100% procentach zwalczałby tego szkodnika. Więc jeśli nie chcemy stosować chemii, która i tak nie jest całkowicie skuteczna, warto zainteresować się naturalnym środkiem, który możemy łatwo pozyskać.
Mowa tutaj o pyretrynie. Należy ona do grupy pyretroidów, środków zwalczających owady. Na pewno część czytelników słyszała o permytrynie, która jest stosowana w ochronie przed kleszczami (np. impregnują się nią odzież). A także:
- w rolnictwie permetryna wykorzystywana jest do ochrony przed szkodnikami upraw bawełny, pszenicy, kukurydzy, lucerny; służy także do zwalczania pasożytów drobiu
- przemysł meblowy stosuje ją w środkach impregnujących drewno jako substancję do zwalczania kołatkowatych
- w weterynarii i ochronie zdrowia jako składnik szamponów przeciw wszom, pchłom oraz w maściach przeciw świerzbowcom; w krajach tropikalnych stosowana jest prewencyjnie w walce z insektami przenoszącymi malarię oraz dengę
- powszechnie stosowana jest również jako środek sanitarny do zwalczania owadów bytujących w pomieszczeniach gospodarskich i mieszkalnych
Permytryna to produkt syntetyczny, zaś pyretryna to środek naturalny i możemy go pozyskać z kwiatów chryzantem. Sama roślina specjalnie wytwarza ten środek, aby chronić siebie przed szkodnikami. Właściwości pyretryny znano od dawna i już w XIX wieku produkowano tzw. proszek perski do zwalczania wszy i pcheł. Sam przepis na pozyskanie pyretryny z kwiatów chryzantem jest bardzo prosty:
Zbieramy i suszymy kwiaty chryzantemy. 100 gram suszonych kwiatów zalewamy 1 litrem wrzątku. Czekamy aż ostygnie (minimum godzinę). Nie rozcieńczamy tylko przecedzamy i gotowym środkiem opryskujemy bukszpany zaatakowane przez ćmę. Niestety opryski trzeba regularnie powtarzać, 1-2 razy w tygodniu, w zależności od natężenia występowania szkodników na roślinie.
Naturalna pyretryna szybko ulega rozpadowi pod wpływem światła i tlenu. Dlatego przygotowany preparat należy natychmiast wykorzystać. Na szkodniki działa kontaktowo, rzadziej żołądkowo. Działa również odstraszająco, szkodniki unikają opryskanych ubrań, powierzchni czy w naszym przypadku roślin. Charakteryzuje się szybkością działania, owady giną po krótkim czasie od zabiegu. Łatwo to zauważyć podczas licznego występowania szkodników na roślinie. Ususzone kwiaty możemy przechowywać przez zimę np. lodówce.
Pyretryna dla ludzi i np. psów jest stosunkowo nieszkodliwa i nietoksyczna. Toksyczna jest za to dla organizmów wodnych i co ciekawe dla kotów. Dla własnego spokoju odradzałbym opryskiwanie roślin jadalnych a skupił się na roślinach ozdobnych. Środek zwalcza większość owadów, nie tylko ćmę bukszpanową, ale np. również mszyce.
Warto więc jesienią zebrać i ususzyć kwiaty chryzantem i spróbować opryskać w sezonie bukszpany. Sam jeszcze środka nie wypróbowałem, ćma się jeszcze u mnie nie pojawiła (i niech tak zostanie😉), ale podobno działa. Na pewno jednak wiosną i latem spróbuję opryskać kwiaty zaatakowane przez mszycę, bo tego szkodnika co roku jest bardzo dużo.
Właściwości permytryny są znane od pokoleń. Pamiętam jak moja babcia ścinała chryzantemy właśnie żeby "odświeżyć" dom od szkodników. Też hoduję u siebie w ogrodzie, ale do jej ścinania polecam używać sekatora.
OdpowiedzUsuń