Poplon czyli nawóz zielony znakomicie wzbogaca glebę w materię organiczną. Można wysiewać go zarówno na jesień jak i na zimę. W tym roku wysiałem poplon na wiosnę.
Zima 2019/2020 była bardzo ciepła, dlatego udało mi się wysiać w tunelu foliowym żyto na poplon (Poplon jesienią). Temperatury w listopadzie i grudniu były wysokie i nie było żadnego problemu z kiełkowaniem. Jednak tegoroczna (2020/2021) zima okazała się znacznie chłodniejsza i późny siew poplonu praktycznie okazał się niemożliwy.
Późny, dlatego, że ostatnie pomidory zbierałem w listopadzie. Przez pogodę nie było sensu wysiewać żyta. Dlatego po usunięciu pomidorów z tunelu ziemię przekopałem i odkaziłem poprzez spalanie siarki (Odkażanie siarką). Przekopanie miało na celu spowodowanie, że opary siarki odkażą głębsze warstwy gleby, nie tylko z wierzchu. Po około dwóch tygodniach, kiedy wszystko dobrze się wywietrzyło, nawiozłem ziemię kurzym obornikiem i ponownie przekopałem. Tak zostawiłem na całą zimą.
Zima oprócz niskich temperatur, okazała się także śnieżna i każdą nadwyżkę śniegu wrzucałem na grządki do tunelu. Śnieg znakomicie nawodnił glebę - nawadniał stopniowo w miarę topienia się. Poza tym śnieg ochronił glebę przed erozją spowodowaną mrozem, przez co na wiosnę nie stała się pylista.
Kiedy mróz odpuścił i temperatury się unormowały, na początku marca wysiałem gorczycę na poplon. Przed siewem glebę zwapnowałem, aby ograniczyć występowanie latem na owocach suchej zgnilizny wierzchołkowej. Nie zaleca się jednoczesnego wapnowania i nawożenia obornikiem. Wapno sprawia, że obornik trudniej się rozkłada. Można zrobić tak jak ja: obornik na jesień, wapno na wiosnę lub odwrotnie. Dlaczego gorczyca? Bo szybko rośnie, daje dużo masy zielonej, i wytrzymuje spadki temperatury do -6ºC - w sam raz na wczesną wiosnę kiedy często zdarzają się silniejsze przymrozki. Poza tym ma właściwości odkażające glebę i odstrasza szkodniki np. drutowce.
Poplon wykiełkował po kilku dniach i świetnie rósł. Oczywiście pod folią wymagał regularnego podlewania, ale jak wcześniej wspomniałem dzięki śniegowi ziemia była dobrze nawodniona. Na dwa tygodnie (w połowie kwietnia) przed sadzeniem pomidorów, poplon chciałem przekopać. Jednak okazał się tak wysoki i gęsty, że konieczne stało się go skoszenie. Użyłem podkaszarki elektrycznej, tak było chyba najszybciej. I dopiero teraz można było poplon przekopać z glebą. Dobrze jest przekopać od razu, kiedy poplon jest jeszcze świeży. Kopało się lekko, ponieważ korzenie gorczycy znakomicie rozluźniły ziemię.
Na koniec umyłem od wewnątrz folię i rozłożyłem linie kroplujące. Teraz tylko czekać do początku maja, kiedy będą sadzone pomidory. Przez ten czas gorczyca powinna się już zacząć rozkładać.
Komentarze
Prześlij komentarz