Jakie warzywa najlepiej uprawiać na grządkach podwyższonych

 


Grządki podwyższone rozwiązują wiele problemów. Oferują wygodę korzystania i przede wszystkim świetnie sprawdzą się tam gdzie gleba jest uboga i niewiele w danym miejscu chce rosnąć. Teoretycznie na takich grządkach można uprawiać wszystkie warzywa, jednak część gatunków sprawdzi się lepiej a część gorzej (o tym na końcu).

Warzywa korzeniowe to dokonały wybór do uprawy na grządkach podwyższonych. Nie każdy ma w ogrodzie glebę lekką, a do tego dość żyzną i pozbawioną kamieni. Na glebach ciężkich, zbitych często plony np. marchwi są mniejsze, bo korzeniom trudniej jest w takiej ziemi rosnąć. Często są krótkie a do tego rozgałęzione i powykręcane. Jedyny problem przy uprawie marchwi na takich grządkach to wysokość samych grządek. Na niskich grządkach korzenie marchwi mogą być krótsze, bo nie będą miały miejsca rosnąć na długość. Rozwiązaniem jest budowa dość wysokich grządek (przy wysokości powyżej 30 cm marchew już powinna dobrze rosnąć na długość), lub wybór odmian o krótkich korzeniach. Marchew, buraczki, rzepa, rzodkiewka, wszystkie te warzywa świetnie sprawdzą się na wysokich grządkach.


Warzywa liściowe: sałata, szpinak, jarmuż, boćwina, zajmują niewielka powierzchnię na grządkach podwyższonych i można uzyskać duże zbiory z małej przestrzeni. Dodatkową zaletą np. sałaty i szpinaku jest to, że po wiosennym zbiorze, można w puste miejsce dosadzić inne warzywa i mieć dwa lub nawet kilka zbiorów z jednego miejsca aż do późnej jesieni. Podobnie jarmuż, można posadzić latem po zbiorze np. rzodkiewki i cieszyć się całą jesień i zimę smacznymi liśćmi.

Ogórki świetnię sprawdzą się na podwyższonych grządkach o ile zapewnimy im jakąś podporę, kratownicę, po której będą się wspinać. Przy takiej uprawie zajmują na grządce niewiele miejsca. Jeśli puścimy je po ziemi mogą zagłuszyć, zasłonić inne rośliny. Najlepszym chyba rozwiązaniem jest posadzenie ogórków przy brzegu grządki. 

Cebula, czosnek i por sprawdzą się równie dobrze, jeśli postąpimy nieszablonowo i zamiast sadzić je w rządku, posadzimy je pojedynczo, wypełniając w ten sposób wolne miejsca pomiędzy innymi warzywami.

Groch i fasola również powinny znaleźć miejsca na grządkach, jeśli postąpimy podobnie jak w przypadku ogórków. Czyli zapewnimy im kratkę po której będą się wspinać. Zaoszczędzimy wtedy miejsca na inne warzywa. Tu jeszcze wrócę do warzyw liściastych, bo fasolę szparagową można właśnie wysiać późną wiosną lub wczesnym latem po zakończeniu zbiorów innych warzyw, np. wspomnianej sałaty.


Dobrze sprawdzi się również papryka, która dzięki swym kompaktowym rozmiarom nie zajmie wiele miejsce. Do tego preferuje ciepłą glebę. Na grządkach podwyższonych ziemia szybciej się nagrzewa, wiec będą to idealne warunki do uprawy papryki.

Z mniej warzywniczych roślin świetnie na grządkach sprawdzą się truskawki. KOrzenią sie stosunkowo płytko  i można posadzić je, podobnie jak np. cebule samotnie, wypełniając puste miejsca pomiędzy roślinami.

Tak jak wspomniałem na początku część warzyw sprawdza się gorzej, co nie znaczy, ze nie należy ich na grządkach podwyższonych sadzić. Bo można sadzić wszystko, problemem jest właśnie ilość miejsca, które potrafią niektóre rośliny zająć. 

Więc po kolei. Pomidory rosną wysokie i szybko się zagęszczają (jeśli o nie nie zadbamy). Na grządce zajmą dużo miejsca, do tego wymagają palikowania, podwiązywania, co może być utrudnione. Mogą zagłuszyć i  zacienić mniejsze rośliny. Chociaż pomiędzy pomidorami z powodzeniem można uprawiać sałatę, której trochę cienia nie zaszkodzi. Także dla pomidorów lepiej przeznaczyć osobną grządkę.

Dużo miejsca zajmuje również cukinia. Z początku jest niewielka, ale z czasem się rozrośnie, dodatkowo swoimi dużymi liśćmi zacieni inne rośliny. Przy jej gabarytach na grządce zmieśćmy dwa, góra trzy krzaki, ograniczając miejsca dla innych warzyw. Więc lepiej posadzić ją obok . A jeśli mamy słabą glebę, wystarczy wykopać dołek, ziemie z otworu wyrzucić, wsypać dobrej ziemi kompostowej, wzbogaconej np. obornikiem i w takie przygotowane miejsce posadzić cukinię. W ten sposób można przygotować miejsce nawet na trawniku.

Podobnie, a nawet gorzej przedstawia się sprawa z dynią, która zajmuje jeszcze więcej miejsca. Na standardowej grządce posadzimy jedną dynię i nic poza tym. Więc lepiej postąpić podobnie jak w przypadku cukinii.


Sporo miejsca zajmują również ziemniaki. I choć może sam krzak by się zmieścił, to jednak ziemniaki wymagają obsypywania, więc w promieniu kilkunastu-kilkudziesięciu centymetrów miejsce na inne rośliny tracimy. Tutaj również ograniczeniem może być wysokość grządki. A ziemniaki można z powodzeniem uprawiać w workach lub nawet wysokich wiadrach (oczywiście z otworami w dnie) wypełnionych dobrą ziemią.

 Obsiewając i obsadzając grządki podwyższone warto sobie wszystko dobrze zaplanować i przemyśleć, aby zmaksymalizować plony, nie ograniczając się tylko do niewielkiej ilości gatunków. 

Komentarze

  1. W zeszłym roku ukochany skręcił mi 2 skrzynie. Rosły w nich cukinie i fasola. Zbiory były naprawdę duże. Do tego stopnia byłam zadowolona, że w tym roku powstały 4 kolejne skrzynie. Stoją w rządku, więc na ich obrzeżach mogę położyć deskę i na niej usiąść. Moje plecy będą mi wdzięczne. Oczywiście spodziewam się rewelacyjnych zbiorów, zwłaszcza, że skrzynie wypełnione są kompostem. Stosuję ściółkowanie. Polecam niezdecydowanym. Dziękuję za ciekawy artykuł

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz