Co zrobić z jeżówkami jesienią

 


Jeżówki to piękne i łatwe w uprawie kwiaty. Potrafią zdobić ogród przez całe lato. Do tego przyciągają mnóstwo owadów: pszczoły, trzmiele i motyle. Jednak sezon dobiega końca, przychodzi jesień i pojawia się pytanie co zrobić z tymi roślinami?

Pod koniec lata płatki kwiatów jeżówki stopniowo blakną, a środek zaczyna zasychać. Co robić z takimi zaschniętymi główkami, obcinać czy zostawić? 

Pierwsze zasychające kwiaty, które pojawią się w środku sezonu, warto obcinać. Nie tylko sprawi to, że rośliny będą lepiej wyglądać, ale pobudzi też roślinę do silniejszego wytwarzania kwiatów i dalszego kwitnięcie. Jeżówka nie będzie marnowała sił na wytwarzanie nasion.


Natomiast co do pozostawienia główek jeżówek i ich nieobcinanie zdania są podzielone. Z jednej strony pozostawione główki z nasiona stają się pożywieniem dla ptaków i trzeba też przyznać, że ładnie wyglądają oszronione czy nawet przykryte czapką śniegu. Po prostu zimą zdobią ogród. Z drugiej strony przycięcie nie tylko przekwitłych kwiatostanów, ale też całej rośliny również ma korzyści. Roślinę jest łatwiej okryć, przycięte rośliny lepiej się dzieli, a przede wszystkim przycięcie zachęca roślinę do skupienia całej energii na budowanie systemu korzeniowego i zbierania sił na następny sezon. Można tutaj wyjść z założenia, że młode rośliny, posadzone np. tego roku, które system korzeniowy mają jeszcze słabo rozwinięty, przez co też są bardziej narażone na przemarzniecie, lepiej na zimę przycinać.  Starszym roślinom pozostawienie zaschniętych łodyg i kwiatów nie powinno zaszkodzić. 


Tak jak wszystkie byliny to i jeżówki po kilku latach jesienią warto odmłodzić i podzielić. Jeżówka z czasem zaczyna mieć mało miejsca, rozrasta się, przez co pogarsza się jej zdrowotność i słabiej kwitnie. A dzielenie to najlepszy sposób, aby dać roślinom oddech, świeży start no i pozyskać sporo nowych roślin całkowicie za darmo. Jak dzielić jeżówki:

  • delikatnie wykopać roślinę z ziemi
  • podzielić jeżówkę na sadzonki. Każda nowa sadzonka powinna mieć kilka centymetrów zdrowych korzeni i kilka pędów
  • od razu posadzić w nowym miejscu, najlepiej w odległości 20-30 cm od siebie. Po posadzeniu podlać
  • kiedy zbliżają się większe przymrozki i mróz, nowe rośliny warto okryć, liśćmi, torfem, gałązkami świerkowymi, itd.


Wróćmy jeszcze do nasion, bo przecież i przez nasiona jeżówkę można rozmnażać. Można podobnie jak z kwiatów jednorocznych zebrać jesienią główki nasienne jeżówek, wydłubać z nich nasiona i wysuszyć, aby je wysiać na wiosnę. Pozostawienie nieprzycinanych główek na zimę spowoduje, że część nasion obsypie się na ziemię. Niektóre wykiełkują i wiosną można się spodziewać młodych roślin, które można sobie porozsadzać. To taki bezobsługowy sposób rozmnażania, aczkolwiek trzeba się liczyć z tym, że nie zawsze się sprawdzi. Na przeszkodzie może stanąć pogoda — sroga zima i zimna wiosna, czy ptaki, które większość nasion zjedzą.

Na co jeszcze zwrócić jesienią uwagę? Na pewno nie należy jeżówek nawozić, aby nie pobudzać ich do wzrostu, co może później spowodować uszkodzenie przez mróz. Jeśli zdecydujemy się na przycięcie roślin, to dobrze byłoby je okryć. Można jeżówki przyciąć do wysokości koło 10-15 cm i je na zimę zabezpieczyć. Najlepsze będą wspomniane już gałązki świerkowe, które izolują od zimna, ale też zapewniają dostęp powietrza, co zapobiega gniciu.

Komentarze

  1. Super artykul. Tak wlasnie z nimi postepuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Początkująca ogrodniczka25 lutego 2024 18:05

    W tym roku planuję zakup pierwszych jeżówek, są piękne.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz