Z Bożym Narodzeniem nieodzownie kojarzy się choinka. W handlu najczęściej dostępne są drzewka cięte, co więc robić i jak zadbać o żywe drzewko, aby jak najdłużej wytrzymało w pomieszczeniu.
Najważniejsza jest woda. Idealnie byłoby ściąć choinkę i od razu jej pień umieścić w wodzie. W takiej sytuacji na wygranej pozycji stoją ci, którzy mają choinki w ogrodzie i mogą pozwolić sobie na ścięcie drzewka. Gorzej, kiedy choinkę trzeba kupić, a nie zawsze są to świeżo ścięte drzewka. Przyjmuje się, że choinkę należałoby umieścić w wodzie maksymalnie po 12 godzinach od ścięcia. Dlatego warto choinki kupić w sprawdzonym źródle tam, gdzie sprzedawca drzewka ma świeżo ścinane.
Nawet jeśli zakupimy drzewko świeżo ścięte, to przed umieszczeniem go w stojaku należy końcówkę pnia odciąć. Odcina się 1-2 cm pnia. Zaraz po ścięciu drzewko zaczyna miejsce cięcia zasklepiać, ciecie zasycha, a żywica zatyka obciętą końcówkę. Drzewko nie pobiera przez to tyle wody, ile potrzebuje.
Zanim jeszcze włoży się drzewko do stojaka, poleca się umieścić końcówkę pnia w gorącej wodzie. Woda powinna być trochę cieplejsza, niż taka, w której wygodnie bierze się kąpiel, ale też nie powinien to być wrzątek. Gorąca woda sprawi, że wiązki w pniu, które po ścięciu bardzo szybko zaczynają się zasklepiać, otworzą się, rozluźnią i drzewko będzie mogło pobierać więcej wody.
Po umieszczeniu choinki w stojaku i podlaniu trzeba sprawdzać ilość wody i braki na bieżąco uzupełniać. Najwięcej wody choinka wchłania w ciągu pierwszych 7-10 dniu po ścięciu. Dlatego na początku warto poziom wody sprawdzać nawet dwa razy dziennie. Potem drzewko wody będzie stopniowo pobierać mniej i wystarczy sprawdzać raz dziennie. Nie należy dopuścić, aby wody całkowicie zabrakło i aby pień się nie moczył, bo końcówka zacznie znów szybko zasychać. A ponowne przycięcie kilku centymetrów pnia będzie trudne, kiedy choinka będzie już udekorowana.
Pień drzewka powinien być zanurzony w wodzie na około 5 cm. Warto stojak dostosować do wielkości drzewka, aby wody za szybko nie ubywało, i aby choinka odpowiednio głęboko stała w wodzie. Nawet jeśli drzewko jest niewielkie, to lepiej, aby miało więcej wody niż za mało.
Czasami można spotkać się z poradami, że do wody, w której stoi choinka trzeba dodać np. cukier, albo aspirynę, co ma wydłużyć żywotność drzewka. Takie dodatki raczej nic nie zmieniają, nic nie poprawiają. Wystarczy zwykła woda z kranu, choć oczywiście najlepiej odstana.
Nie należy się przejmować kiedy drzewko wchłania sporo więcej wody i trzeba wodę uzupełniać częściej nawet niż dwa razy dziennie. Dopóki choinka pobiera wodę to znaczy, że żyje. A im więcej wody będzie wchłaniać, tym drzewko będzie zdrowsze i dłużej wytrzyma.
Dobrze nawodniona choinka, która jest w stanie wodę pobierać, powinna pozostać żywa i nie gubić nadmiernie igieł nawet od 4 do 6 tygodni. Czyli spokojnie powinna przetrzymać świąteczno-noworoczny okres.
Komentarze
Prześlij komentarz