Nie tylko szczypiorek, czyli jakie warzywa można pędzić

 


Zimową porą często brakuje nam świeżych warzyw. Oczywiście, że w tej chwili można kupić tzw. nowalijki (np. rzodkiewkę), ale źródło ich pochodzenia jest niewiadome (może polskie, może nie) i też nie wiadomo co w nich siedzi. Dlatego, mając własny ogródek, warto pędzić własne warzywa. 

Pędzenie to nic innego jak przyspieszona uprawa warzyw. Sporo warzyw wykazuje w czasie pędzenia niskie zapotrzebowanie na światło, dlatego można je pędzić zimą, kiedy warunki świetlne u nas są nie najlepsze. Wystarczy wtedy jasny parapet, a niektóre warzywa można pędzić nawet w ciemnej piwnicy. Zanim przystąpimy do pędzenia, już jesienią należy tak zabezpieczyć materiał do pędzenia, aby w okresie zimowym można było z niego skorzystać. Warzywa nie powinny być przemrożone ani zaatakowane przez choroby. Do pędzenia nadaje się cebula, szczypiorek, rabarbar, szczaw, cykoria sałatowa, seler i pietruszka.

Cebula. Do pędzenia cebuli można użyć cebuli dobrej jakości, ale można też użyć cebuli niepełnowartościowej (małej, bączastej itd.), bo i tak efektem pędzenia będzie tylko szczypior. W celu pobudzenia procesów wzrostowych zaleca się cebulę przed posadzeniem umieścić na 10 dni w pomieszczeniu o temperaturze 20 stopni Celsjusza i wilgotności powietrza 80-85%, może być to kuchnia, bądź łazienka. Cebulę sadzi się do ziemi, do doniczek, skrzynek, czy innych pojemników. Przed posadzeniem należy jeszcze odciąć zaschnięty szczypior i szyjkę tak, aby nie skaleczyć wewnętrznych soczystych łusek. Potem dbamy o stałą wilgotność podłoża. Najpierw pojawią się korzenie, w tym czasie dobrze byłoby przenieść cebulę do chłodniejszego pomieszczenia (8-12 stopni), a kiedy system korzeniowy się wytworzy  i zacznie rosnąć szczypior najlepiej ustawić cebule  w temperaturze 20-25 stopni Celsjusza. Kiedy szczypior osiągnie długość 20-30 cm można przystąpić do zbioru. Cebulę można pędzić także bez użycia ziemi. Wystarczy włożyć ją do naczynia z wodą, np. słoika tak, aby tylko część korzeniowa się moczyła.


Cykoria sałatowa
. Można ją pędzić w ciemnym pomieszczeniu, może być to piwnica, gdyż pod wpływem światła liście szybko zielenieją i nie nadają się do spożycia. Cykorię sałatową do pędzenia trzeba najpierw przygotować. W październiku i listopadzie cykorię wykopuję się wraz z korzeniami. Do pędzenia najlepiej wybierać rośliny, których średnica główek korzeni wynosi 3-6 cm. Liście przycina się na długość 3-5 cm, korzenie skraca do 15 cm i trzyma np. w piwnicy, przysypując ziemią lub piaskiem do wysokości 20 cm. Przez pierwsze 7-10 dni po rozpoczęciu pędzenia utrzymuje się niską temperaturę około 10 stopni Celsjusza, co ułatwia ukorzenienie się roślin. Następnie temperaturę podwyższa się stopniowo do 18-20 stopni. W czasie pędzenia ziemię należy utrzymywać stale wilgotną. Kiedy główki osiągną wielkość 15-20 cm, co zwykle następuje po 3-4 tygodniach, wyjmuje się cykorię z ziemi i obcina główkę. 

Pietruszka. W przypadku pietruszki do pędzenia najlepiej wybierać korzeni krótkie a grube, wtedy nie trzeba będzie stosować wysokich pojemników i dużej ilości ziemi. Korzenie nie powinny być nadmiernie wysuszone, wiec sporo zależy od prawidłowego przechowywania np. w piwnicy o  niskiej temperaturze i dużej wilgotności powietrza. Doniczki wypełniamy ziemią i robimy pikownikiem czy nawet kołkiem otwory, w które wkładamy pietruszkę. Korzenie umieszczamy obok siebie możliwe gęsto, ale nie powinny się stykać. Same główki korzeniowe powinny wystawać około 2 cm nad poziom podłoża. Takie rozmieszczenie zapobiega gniciu korzeni. W temperaturze 16-18 stopni Celsjusza po 3-4 tygodniach wyrastają liście na długość około 12 cm, które nadają się do pierwszego zbioru.


Seler
. Do pędzenia selera również można użyć materiału niepełnowartościowego, korzenie mogą być niekształtne. Selery układamy w skrzynkach, tak aby się nie stykały i obsypujemy ziemią. Optymalna temperatura pędzenia wynosi około 15 stopni Celsjusza. W miarę potrzeby zbieramy zieloną nać.

Szczypiorek. Do pędzenia nadają się rośliny przynajmniej dwuletnie. Szczypiorek do pędzenia wykopujemy w październiku, ścinamy stary szczypior i przesuszamy na słońcu. Można go  pozostawić na zagonie do mrozów, bo należy poddać go lekkiemu przemrożeniu, aby skrócić czas spoczynku. Po przemrożeniu szczypiorek zabieramy i umieszczamy np. w piwnicy. Po kilku tygodniach rozpoczynamy pędzenie. Kępki sadzimy do doniczek i ustawiamy na jasnym parapecie. Podlewamy w miarę potrzeby. Szczypiorek najlepiej ścinać w całości, co zapobiega tworzenia pędów kwiatostanowych i sprawia, że lepiej odrasta.


Rabarbar
. Najprościej jest pędzić rabarbar w gruncie. Jesienią po opadnięciu liści i lekkim przemrożeniu gleby rabarbar przykrywamy suchymi liśćmi a jeszcze lepiej obornikiem. W marcu zdejmujemy okrycie i w miejscu, gdzie zaczynają się pojawić młode przyrosty, nakładamy beczkę, wysokie wiadro, czy inne tego typu naczynie, ewentualnie robimy namiot foliowy. Beczkę okładamy z zewnątrz obornikiem, aby podnieść temperaturę w środku. Pod wpływem ciepła rabarbar zaczyna rosnąć i po 5-6 tygodniach można liczyć na pierwsze zbiory. Bardziej skomplikowane jest pędzenie rabarbaru w pomieszczeniu. Do takiego pędzenia najlepiej nadają się 2-3 letnie karpy, z których nie były do tej pory zbierane ogonki liściowe. Karpę
 wykopujemy i umieszczamy w oświetlonej piwnicy. Optymalna temperatura pędzenia wynosi 12-15 stopni. Temperatura powyżej 20 stopni Celsjusza obniża jakość ogonków, a temperatura poniżej 12 stopni bardzo spowalnia wzrost. Okres pędzenia trwa 4-6 tygodni.


Szczaw
. Szczaw również można pędzić. Jesienią po nastaniu przymrozków wykopuje się korzenie szczawiu i przechowuje się je zadołowane np. w piwnicy. Korzenie szczawiu sadzi się do skrzynek dość gęsto, ale tak, aby się nie stykały. Skrzynki ustawia się przy jasnym oknie. Po paru tygodniach liście rozwiną się na tyle, aby rozpocząć zbiór. Lepsze rezultaty daje jednak pędzenie szczawiu w inspekcie, gdzie jest jaśniej.


Komentarze