Jak radzić sobie z niedoborami magnezu na pomidorach

 

Jeśli dolne, najstarsze liście pomidorów żółkną, może to oznaczać, że roślinom brakuje magnezu. Czym są te niedobory spowodowane i jak sobie z nimi radzić.

Zacznijmy od tego jak wyglądają takie niedobory magnezu:

• dolne, najstarsze liście żółkną pomiędzy żyłkami, przy czym żyłki pozostają zielone. W miarę upływu czasu przebarwienia mogą robić się czerwone, brązowe w końcu dolne liście mogą zasychać
• liście mogą zacząć się zwijać ku górze lub do dołu
• niedobór magnezu wpływa na rozwój owoców, owoce są mniejsze i gorszej jakości
• rośliny z takim niedoborem mogą mieć słabsze łodygi, są podatne na łamanie

Magnez jest ważnym składnikiem odżywczym, który wspomaga produkcję chlorofilu, więc te żółte miejsca na liściach to miejsca pozbawione chlorofilu. Magnez jest także potrzebny w procesie fotosyntezy i w transporcie składników odżywczych.

Magnez to dość powszechny pierwiastek i znajduje się w większości gleb, poza najuboższymi. Dostępność magnezu zależy od pH gleby, im gleby bardziej kwaśne tym przyswajalność tego pierwiastka maleje (patrz tabelka powyżej). Wysoki poziom potasu w glebie może hamować pobieranie magnezu. Nawożenie potasem jest zalecane w uprawie pomidorów, aby rośliny mogły dobrze kwitnąć i wiązać owoce, ale jak się okazuje co za dużo to nie zdrowo. Na piaszczystych i przepuszczalnych glebach magnez jest wypłukiwany przez ulewne deszcze i intensywne podlewanie. Ale z drugiej strony na glebach słabo przepuszczalnych, podmokłych i słabo zdrenowanych korzenie pomidorów mogą mieć problem z pobieraniem tego pierwiastka.

Aby zapobiegać niedoborom magnezu, stanowisko pod pomidory warto przebadać, zwłaszcza sprawdzić pH gleby. Pod pomidory dobrze sprawdza się nawożenie gleby dolomitem, czyli naturalnym nawozem wapniowo-magnezowym. Za jednym razem załatwimy trzy problemy. Podniesiemy pH gleby, dostarczymy wapnia, przez co w jakimś stopniu zapobiegniemy problemowi suchej zgnilizny wierzchołkowej na owocach i wreszcie dostarczymy magnezu. Podczas nawożenia warto stosować zbilansowane nawozy, powinny zawierać potas, ale także i magnez, i z nawożeniem nie należy przesadzać. Warto nawozić pomidory obornikiem i kompostem, aby poprawić żyzność gleby i jej strukturę. Dobrze sprawdza się także ściółkowanie, które pomaga utrzymać odpowiednią, zrównoważoną wilgotność i temperaturę gleby, przez co korzenie mogą się swobodnie rozwijać i bez przeszkód pobierać składniki pokarmowe. Nie warto sadzić pomidorów w miejscach podmokłych, słabo zdrenowanych, gdzie po opadach często zbiera się woda. 

A jeśli problemy już się na liściach pojawią, to rozwiązaniem jest dostarczanie magnezu w postaci oprysku. W tym celu najczęściej stosuje się siarczan magnezu. Około 10 g siarczanu magnezu rozpuszcza się 1 litrze wody i opryskuje liście pomidorów. W ten sposób najszybciej dostarczymy roślinom tego brakującego pierwiastka. Niestety te liście, na których pojawiły się przebarwienia, nie wrócą już do swego normalnego wyglądu, ale przez oprysk zapobiegniemy żółknięciu kolejnych liści. Oprysk siarczanem magnezu należy stosować przy temperaturze powietrza w granicach 15-20 stopni Celsjusza, czyli podczas upałów oprysk najlepiej wykonać rano lub wieczorem (o chłodzie). Nie należy pryskać w pełnym słońcu i wtedy kiedy jest zapowiadany deszcz.