Ogrodnicze opryskiwacze to jedne z najważniejszych narzędzi ogrodniczych. To m.in. dzięki nim jesteśmy w stanie zwalczać choroby i szkodniki roślin. Koniec sezonu, początek zimy to dobry czas, aby opryskiwacze wyczyścić i zadbać o nie tak, aby dobrze służyły przez długie lata.
Czyszczenie
Krok 1. Wylewamy wszystkie resztki cieczy z opryskiwacza i przepłukujemy opryskiwacz czystą wodą. Dobrze jest wyrobić sobie nawyk, że po każdym skończonym oprysku, opryskiwacz się płucze i osusza. Zarówno preparaty chemiczne jak i te ekologiczne osadzają się na ściankach zbiornika, wewnątrz wężyka, w lancy i dyszach powodując powstawanie osadu. W dłuższym okresie czasu może to prowadzić do uszkodzeń i zmniejszenia wydajności opryskiwacza.
Krok 2. Opryskiwacz napełniamy mniej więcej do połowy wodą (najlepiej ciepłą) z detergentem. Odradzam w tym przypadku mydła ogrodnicze, które również mogą powodować powstawanie osadu, można użyć płynu do naczyń. Jeśli osad jest mocny, silnie przylega do ścian zbiornika, to wodę z detergentem można pozostawić w opryskiwaczu na kilkanaście godzin, aby się odmoczył. Można również użyć szczotki do butelek, w celu wyczyszczenia opryskiwacza wewnątrz. Po oczyszczeniu zbiornika opryskiwacz należy uruchomić, po to, aby wodę z detergentem przetoczyć także przez wężyk, lancę i dyszę.
Krok 3. Po całkowitym opróżnieniu opryskiwacza należy go dokładnie wypłukać czystą wodą, aby pozbyć się resztek detergentu (również należy przetłoczyć wodę przez wężyk, lancę i dyszę)
Konserwacja
Krok 1. Po oczyszczeniu należy rozkręcić opryskiwacz na poszczególne elementy. Dobrze jest wtedy przedmuchać np. sprężarką wężyk i lancę, aby pozbyć się resztek wody.
Krok 2. Sprawdzamy stan techniczny opryskiwacza. Przede wszystkim zwracamy uwagę na uszczelki, dużą, główną przy tłoku, i mniejsze, które są na łączeniach poszczególnych elementów. Sprawdzamy stan dyszy, czy nie jest zapchana. Dokładnie oglądamy wężyk, czy nie jest dziurawy i przetarty. Teraz jest czas, aby zużyte części wymienić. Zawsze taniej wyjdzie wymienić uszczelkę czy wężyk niż kupić nowy opryskiwacz.
Krok 3. Czas na przesmarowanie. Do smarowania dobrze sprawdzają się oleje silikonowe w sprayu, ale można też skorzystać z gotowych preparatów do konserwacji opryskiwaczy. Smarowanie zaczynamy od ruchomych części, a więc przede wszystkim tłok, który dzięki przesmarowaniu będzie gładko chodził i nie będzie się zacinał. Dalej przycisk uruchamiający opryskiwacz i wreszcie wszystkie nagwintowane elementy. Następnie smarujemy wszystkie uszczelki. Przesmarowanie ich olejem zapobiegnie parceniu gumy i szybkiemu ich zużywaniu. Jeśli mamy metalowe części w opryskiwaczu, to je również zabezpieczamy olejem, aby nie rdzewiały.
Krok 4. Zbiornik opryskiwacza odwracamy do góry nogami i pozostawiamy do całkowitego wyschnięcia. Nawet odrobina wilgoci w środku mogłaby powodować powstawanie pleśni czy korozję na metalowych elementach.
Krok 5. Po osuszeniu opryskiwacza wszystko razem z powrotem skręcamy.
Opryskiwacz przez zimę powinien być przechowywany w suchym, chłodnym (ale wolnym od mrozu) miejscu, z dala od światła słonecznego. Warto opryskiwacz przechowywać na stojąco, pionowo. Położenie go na boku mogłoby po dłuższym czasie prowadzić do odkształceń elementów w tym zbiornika.
Komentarze
Prześlij komentarz