Przejdź do głównej zawartości
Rozsadę
pomidorów wysadzamy do gruntu przeważnie
w drugiej połowie maja, po ustąpieniu przymrozków. W nieogrzewanych
tunelach można sadzić wcześniej, koniec kwietnia-początek maja.Najlepiej
jest wysadzać rozsadę pomidora mającą
około 25 cm z małymi pączkami kwiatowymi. Rozsadę bardzo wyciągniętą należy
znacznie głębiej posadzić, niż rosła, a mimo to znacznie gorzej się ona
przyjmuje, szczególnie przy suchej i słonecznej pogodzie, bo wtedy łatwo
kładzie się na ziemi i słońce przypala wierzchołki pędów. Należy unikać sadzenia
rozsady z rozwiniętymi już kwiatami, bo to obniża plon ogólny, szczególnie u
odmian wczesnych.
W
ciepły, słoneczny dzień nie należy sadzić pomidorów w południe, tylko wieczorem
lub w ostateczności wcześnie rano. Po posadzeniu należy rośliny dobrze raz podlać,
a mokrą ziemię przykryć z wierzchu warstwą ziemi suchej. Z podlewaniem nie
należy przesadzać, obfite i częste podlewanie rozsady po posadzeniu bez
wyraźnej potrzeby może nawet wpłynąć później na obniżenie plonu, bo rośliny
wtedy płycej się korzenią(coś takiego nazywamy „leniwym korzeniem”). W późniejszym
okresie wskazane jest podlewanie pomidorów tylko podczas długotrwałej suszy, w okresie
wiązania owoców. Pomidor bowiem korzeni się głęboko i należy do roślin
odpornych na suszę.
Pojemniki
z rozsadą zanurzamy na kilka minut w wodzie. Rośliny sadzimy naprzemiennie co
50-60 cm, kiedy dysponujemy większą ilością miejsca, nawet co 70 cm. Ja
wykopuję dołek i na spód sypię porządną garść kurzego obornika przysypuję trochę
ziemią, leję w dołek wodę i dopiero sadzę. Sadzi się głębiej niż pomidory rosły
w pojemnikach, zasypuje dołki ziemią i lekko ugniata. Wykonujemy ręką lekkie zagłębienie
wokół łodygi i podlewamy.
Paliki wbija się od północnej strony, aby nie
cieniować roślin, i przywiązuje tasiemką
lub sznurkiem. Aby nie uszkodzić łodygi sznurek wiążemy w ósemkę.
Na glebach ciężkich,
gdzie po deszczu stoi woda, pomidory powinno się sadzić na wysokich grządkach.Jeśli
chcemy sadzić rośliny na folii lub lepiej na agrowłókninie, przykrywamy nią
cały zagonek, brzegi zakopujemy na 10 cm w ziemi lub wbijamy specjalne kołki
aby wiatr nie porwał włókniny.
Rośliny sadzimy małą łopatką w otwory wycięte we włókninie w
kształcie krzyża i później podlewamy punktowo. Zaletą sadzenia na czarnej
agrowłókninie jest to, że woda po podlaniu wolniej paruje, nie rosną chwasty,
owoce i liście nie dotykają ziemi i pomidory szybciej obsychają po deszczu i po
porannej rosie.
pomidory sa zdrowie
OdpowiedzUsuń