Czym można zastąpić bielenie drzew

 


Styczeń to praktycznie ostatni moment na pobielenie drzew owocowych. Dni są coraz dłuższe i słońce mocniej przygrzewa. Pojawia się wtedy ryzyko pękania kory drzew spowodowane wahaniami temperatury. W dzień pień się ogrzewa, w nocy zaś, kiedy często temperatura spada poniżej zera - wychładza. Bielenie najlepiej przeprowadzać przy suchej, słonecznej pogodzie i przy temperaturze powyżej zera. Jednak zdarza się tak, że nie możemy tej czynności z różnych względów wykonać, np. panuje mróz a nam zależy na zabezpieczeniu drzewek. Dlatego warto zastosować rozwiązania alternatywne.

W celu ochrony pni możemy zastosować wiele materiałów, którymi owiniemy rośliny. Trzeba jednak zaznaczyć, że powinny to być materiały oddychające, aby przepuszczały powietrze i nie dochodziło pod nimi do gromadzenia się wilgoci i co za tym idzie, gnicia i rozwoju chorób grzybowych. Taka ochrona dobrze sprawdzi się przy młodych drzewkach, które są wrażliwe na przemarzanie i nawet wskazane jest zapewnienie im dodatkowej osłony. Istnieje również ryzyko, że młoda kora młodych drzew zostanie uszkodzona przez wapno, wiec lepszym rozwiązaniem są osłony.

Wśród naturalnych materiałów możemy zastosować np.:

  • słomę, tworząc z niej chochoły wokół pni
  • gałązki świerkowe
  • maty trzcinowe lub bambusowe

Wśród sztucznych materiałów dobrze sprawdzą się:

  • biała agrowłóknina, jeden z lepszych materiałów, bo przepuszcza powietrza, biały kolor odbija światło słoneczne i zapobiega nagrzewaniu pnia a przy tym stanowi warstwę izolacyjną przed mrozem
  • juta, worki jutowe, które można zastosować w całości jak i pociąć na pasy w celu owinięcia pnia
  • tkaniny i materiały, stare ubrania, zasłony, prześcieradła, najlepiej pociąć je na pasy aby łatwiej i szybciej owijać
  • bandaże
  • papier, karton
  • sztuczne materiały izolacyjne, np. pianki na rury 
  • plastikowe osłony

Ciekawą alternatywą jest zwykła deska. Pień drzewa najbardziej nagrzewa się od południowej strony i tam też najbardziej narażony jest na pękanie. Więc przytwierdzenie do drzewa deski (szerszej od pnia) powinno temu problemowi zaradzić.


Stosując sztuczne materiały warto pamiętać, aby owinąć je dość luźno w celu zachowania cyrkulacji powietrza. Można nawet zrobić specjalną konstrukcję wokół drzew, wbić kilka patyków i na nich rozpiąć materiał. Nie będzie on wtedy w ogóle dotykał pnia.

Trzeba też zwrócić uwagę, że wiele materiałów może nasiąkać wodą. Podczas mrozu to się nie powinno zdarzyć, ale już podczas odwilży ryzyko jest większe. Pod mokrym materiałem mogą rozwijać się choroby grzybowe i pogarszają się właściwości izolacyjne. Najszybciej wodą nasiąkną bandaże i tkaniny, ale uwagę powinniśmy też zwrócić uwagę na słomę, która może zacząć gnić. Najlepiej byłoby wtedy zdjąć okrycie i wymienić na suche.

Grubsze materiały wystarczy owinąć wokół pnia raz, te cieńsze jak bandaż - trzy razy, aby zapewnić lepszą izolację.

Na wiosnę należy takie okrycia zdjąć, aby nie ograniczać wzrostu roślin i aby druty, sznurki, użyte w celu przymocowania osłon, nie wżynały się w korę.

Wiele tych sztucznych materiałów ma jeszcze tą zaletę, że pomoże ochronić pnie drzew przed gryzoniami, które obgryzają kore. Luźne materiały jak tkaniny, włóknina czy bandaże, warto wkopać lekko w ziemię aby gryzonie nie przeszły pod spodem. Kłujące igły i zapach gałązek świerkowych również podziała odstraszająco na gryzonie. 

Natomiast nie powinno się stosować przezroczystych materiałów typu folia czy plastikowe butelki. Pnie drzew pod taka osłoną mogą się bardzo nagrzewać, aż przegrzewać. Z kolei nocą szybko wychładzać, co może jeszcze spotęgować pękanie kory.

Komentarze