Sam(a) przepowiedz pogodę na przyszły rok, czyli o okresach wróżebnych w Adwencie i czasie świąt Bożego Narodzenia

 


Czy można przepowiedzieć pogodę na cały nadchodzący rok? Można spróbować to zrobić, obserwując kolejne dni na przełomie grudnia i stycznia. Nikt oczywiście dzięki temu wróżbitą czy jasnowidzem nie zostanie. Takie przepowiadanie można potraktować jako formę zabawy, a jeszcze lepiej jest zaprosić do zabawy dzieci i zachęcić je w ten sposób do obserwacji przyrody.

Ten przełomowy czas w roku, kiedy najpierw dnia ubywa, a za chwilę zaczyna przybywać, w tradycji ludowej był czasem obserwacji pogody i otaczającej przyrody, w poszczególnych dnia, i na tej podstawie przewidywania pogody w roku nadchodzącym. W czasie od 13 grudnia do 5 stycznia prowadzono notatki, które w takim przepowiadaniu pomagały.

Jak to działa? Od dnia św. Łucji (13.12) przez  kolejnych 12 dni obserwujemy pogodę. Zapisujemy jej stan, czyli temperaturę, nasłonecznienie, wiatr, zamglenie, opady itp. Rodzaj pogody w poszczególnych dniach pozwoli przepowiedzieć pogodę w kolejnych miesiącach. Przykładowo pogoda 13 grudnia przepowiada aurę w styczniu, a pogoda we Wigilię, aurę w grudniu. W tym roku na przykład w dzień imienin Łucji było trochę słońca, trochę zachmurzonego nieba, padał również śnieg. Być może nadchodzący styczeń również taki będzie, czyli będą i dni pochmurne i chwile ze słońcem oraz pojawią się jakieś opady.


Zostanę jeszcze chwilę przy wspomnieniu św. Łucji (imię pochodzi z łaciny i oznacza "niosąca światło"). Wcześniej nie znałem tego przysłowia, ale kiedy je usłyszałem, to coś mi nie pasowało. Przysłowie brzmi "Święta Łuca dnia dorzuca". Prawda, że coś tu nie gra? Najkrótszy dzień roku przypada najczęściej 21 grudnia, kiedy rozpoczyna się astronomiczna zima. Dopiero po tej dacie dnia zaczyna przybywać (przesilenie zimowe), choć początkowo jest to niezauważalne. Skąd więc takie przysłowie, które wskazuje, że dnia zaczyna przybywać już od 13 grudnia. Prawdopodobnie chodzi o to, że przysłowie jest bardzo stare i może pochodzić sprzed 1582 roku. Właśnie w tym roku, 4 października, miała miejsce reforma kalendarza. Ze starego kalendarz juliańskiego usunięto 10 dni i zastąpiono go kalendarzem gregoriańskim. A więc przed reformą dzień wspomnienia św. Łucji przypadałby na 23 grudnia. Wtedy miałoby to sens, bo dnia zaczyna przybywać.


Wróćmy jednak do prognozowania pogody, bo to nie jedyny okres wróżebny. Drugi przypada od Bożego Narodzenia (25.12) do 5 stycznia. Tutaj podobnie robimy notatki o pogodzie przez 12 kolejnych dni. Pogoda z 25 grudnia prognozuje aurę styczniową, z 26 grudnia aurę w luty i tak dalej. W tradycji ludowej jest nawet odpowiednie przysłowie: "Od Godów na pogodę codziennie patrzają i o pogodzie  w miesiącach Nowym Roku bajają".

Teraz warto sobie te dwa okresy (13.12-24.12 oraz 25.12-05.01) porównać. Jeśli pogoda 13 grudnia i 25 grudnia były podobne, np. było pochmurnie z opadami, to być może i styczeń taki będzie.

Czy przy zmieniającym się klimacie takie prognozowanie pogody ma jeszcze sens? Ciężko stwierdzić, ale spróbować warto. A może rzeczywiście w nadchodzącym roku to się sprawdzi?

A tak to wyglądało u mnie (Kujawy) na przełomie 2022/2023:

Od Łucji do Wigilii

  • 13.12 śnieg, mróz, trochę słońca, średni wiatr
  • 14.12 słońce, bez opadów, mróz, średni wiatr
  • 15.12 mglisto, szadź, mróz, bez wiatru, słońce, bez opadów
  • 16.12 mróz, pochmurnie, lekki wiatr, bez opadów
  • 17.12 mróz, pochmurnie, bez opadów, średni wiatr
  • 18.12 mróz, mglisto, pochmurnie, bez opadów, lekki wiatr
  • 19.12 słonecznie, mróz, lekki wiatr,  wieczorem odwilż: deszcz
  • 20.12 pochmurno, deszcz, średni wiatr
  • 21.12 pochmurno, bez opadów, lekki wiatr
  • 22.12 słonecznie rano, później pochmurno i deszcz, lekki wiatr
  • 23.12 deszcz, pochmurno, mglisto, bez wiatru
  • 24.12 pochmurno, trochę słońca, lekki deszcz, lekki wiatr

Od Bożego Narodzenia do 5 stycznia

  • 25.12 mżawka, mglisto, bez wiatru
  • 26.12 trochę słońca, pochmurno, lekki deszcz, lekki wiatr
  • 27.12 pochmurnie, lekki deszcz, średni wiatr
  • 28.12 pochmurno, lekki deszcz, lekki wiatr
  • 29.12 słonecznie, średni wiatr
  • 30.12 słonecznie, średni wiatr
  • 31,12 pochmurno, trochę słońca, bez opadów, średni wiatr
  • 01.01 pochmurno, bez opadów, średni wiatr (Chyba najcieplejszy początek roku, jaki pamiętam. Aż sobie zapisałem temperaturę +16 stopni Celsjusza!)
  • 02.01 pochmurno, lekki deszcz, lekki wiatr
  • 03.01 słonecznie, bez opadów, średni wiatr
  • 04.01 pochmurno, deszcz, lekki wiatr
  • 05.01 pochmurno, deszcz, silny wiatr

I teraz można pobawić się w interpretację i prognozowanie pogody. Pierwsze miesiące roku wyglądają różnie, raczej bez większych opadów. Największe szanse na opady są w styczniu, bo i 13 i 25 jakiś opad się pojawił. W lutym wygląda, że pojawi się więcej słońca. Marzec raczej pochmurny. Wiosenne miesiące zapowiadają się raczej suche, zwłaszcza maj (brak opadu 17.12 i 29.12). Lipiec zapowiada się również bez dużych opadów. Kto wie, czy sierpień nie okaże się rekordowy pod względem temperatury, tak jak okazała się rekordowy 1 stycznia (+16!). Deszczowa może okazać się jesień i grudzień, bo praktycznie w obu okresach padało prawie codziennie. Pozostaje więc obserwować pogodę i później wyciągnąć wnioski, może sprawdzi się dużo, a może nic. 


Komentarze