Z których krzaczków truskawek pobierać sadzonki

 


Kiedy truskawki powoli kończą owocowanie, zaczynają się na nich pojawiać rozłogi. A na rozłogach nowe sadzonki, dzięki którym w łatwy sposób można rozmnożyć truskawki. Z których dorosłych krzaczków truskawek najlepiej pobierać nowe sadzonki?

Już w trakcie pełni owocowania powinniśmy uważnie obserwować rośliny. Dobra roślina mateczna, czyli ta, z której będziemy chcieli pobrać sadzonki, powinna:

  • być zdrowa- liście bez plam i przebarwień, owoce nie były porażone przez szarą pleśń
  • mieć liście żywym zielonym kolorze
  • dobrze i obficie plonować
  • mieć duże owoce, rośliny o drobnych owocach odpadają
  • smak i kształt owoców typowy dla danej odmiany
  • mieć mało rozłogów

Dokładanie tak. Roślina, z której chcemy wyhodować nowe truskawki, powinna mieć mało rozłogów. Wynika to z tego, że tworzenie dużej ilości rozłogów jest niepożądane. Sadzonki pozyskane z takiej rośliny również będą miały skłonność do tworzenia dużej liczby rozłogów. Odbija się to później na plonowaniu. Roślina, zamiast odżywiać kwiaty, potem owoce, dużo sił kieruje na tworzenie rozłogów. Owoców jest potem mniej i są one drobniejsze. Poza tym duża liczba rozłogów nadmiernie zagęszcza plantacje, co skutkuje częstszym pojawianiem się chorób (słaby przewiew pomiędzy roślinami) np. wspomnianej już szarej pleśni, czy wreszcie utrudnia prace pielęgnacyjne przy truskawkach m.in. odchwaszczanie.


Jeśli truskawki posiadają wyżej wymienione cechy, to w czasie owocowania warto je zaznaczać np. poprzez wbicie patyka, czy przywiązanie wstążeczki, abyśmy później wiedzieli, z których roślin pobierać sadzonki. 

Jeśli chodzi o same sadzonki, to najlepiej brać te, które na rozłogu leżą najbliżej rośliny matecznej. Pierwsza sadzonka na rozłogu będzie zawsze największa i najsilniejsza, idealna do posadzenia w nowym miejscu. Kolejne sadzonki na rozłogu będą słabsze, bo do nich dociera coraz to mniej pokarmu od rośliny matecznej. Zobacz również Dlaczego, kiedy i jak ścinać liście truskawek

Kiedy już pojawią się rozłogi, to najprościej poczekać aż nowe sadzonki same się ukorzenią. Oczywiście można pod nie podłożyć doniczki wypełnione ziemią, ale bezpośrednie ukorzenianie w gruncie jest mniej pracochłonne.

Po ukorzenieniu sadzonki należy od rośliny matecznej odciąć i nie sadzić od razu, tylko odczekać kilkanaście dni, aby sadzonki przestawiły się na samodzielne odżywianie i dopiero wtedy przesadzić je w nowe miejsce.

Komentarze