Jak uprawiać warzywa (marchew, buraczki, cebulę, por, kapustę) na nasiona

 


Własne nasiona to samowystarczalność. Są warzywa, z których nasiona zbiera się łatwo, czasami w banalny sposób. Jest jednak cała grupa warzyw, z których zbieranie nasion tak proste nie jest i dodatkowo wytworzenie przez te rośliny nasion zajmuje 2  lata.

Nie nastręcza żadnej trudności zbieranie nasion z kopru, warzyw strączkowych (np. fasola), warzyw dyniowatych, czy pomidorów i papryki. Kwitną i dość szybko wydają nasiona także popularne nowalijki jak sałata, szpinak, czy rzodkiewka. Co jednak w przypadku warzyw korzeniowych (np. marchwi) czy również cebuli? Wytworzenie przez te warzywa nasion jest często wręcz niepożądane, bo przecież uprawia się je nie dla nasion i kwiatów tylko w celach konsumpcyjnych. Warzywa takie jak marchew, pietruszka, buraczki, seler, por, cebula, kapusta, jarmuż, nasiona wytwarzają dopiero w drugim roku uprawy. Ale jak to w drugim roku? Przecież te warzywa najczęściej sieje czy sadzi rozsadę (por, seler, kapusta) na wiosnę i jesienią plony zbiera. W naszych warunkach te warzywa w większości w gruncie nie przezimują (wyjątkiem por i jarmuż). Dlatego, aby zebrać z tych warzyw nasiona, należy je uprawiać w cyklu dwuletnim. Jak więc to zrobić.

Jarmuż. Wśród warzyw wytwarzających nasiona w drugim roku, w przypadku jarmużu sprawa jest prosta. Jarmuż bez problemu zimuje w gruncie, więc żadnych zabiegów nie potrzebuje. Wystarczy rośliny zostawić na zimę i już wiosną zaczną kwitnąć i wytwarzać nasiona. W maju czerwcu nasiona będą gotowe do zbioru. Pędy kwiatowe można ściąć i dosuszyć, po czym nasiona wykruszyć.


Por
. Z porem też nie powinno być problemu, bo może zimować w gruncie, aczkolwiek najlepiej w miejscu osłoniętym. Żeby jednak dobrze przetrwał zimę zaleca się również por zadołować w tunelu, inspekcie czy nawet w piwnicy w skrzyni wypełnionej ziemią. Po przezimowaniu na wiosnę por sadzi się z powrotem do gruntu. Por podejmie wzrost, tylko już nie korzenia, ale wytworzy długi pęd z główką nasienną. Najlepiej ściąć główki kiedy nasiona są jeszcze niedojrzałe i dosuszyć, po czym wykruszyć z nich nasiona. Warto zwrócić uwagę, że pędy z nasionami są wysokie, więc warto je przywiązać w trakcie uprawy do palika, aby się nie połamały.


Cebula
. Cebula wytwarza bardzo podobne pędy i nasiona jak por, więc postępuje się z nią podobnie, tzn. pędy również warto przywiązać. Jednakże cebula nie zimuję w gruncie, dlatego na jesień wybieramy najładniejsze, dorodne i typowe dla danej odmiany cebule, które przechowujemy tak samo jak resztę cebuli, czyli w miejscu suchym i chłodnym. Na wiosnę przygotowane cebule sadzimy do gruntu. Sadzimy je głębiej niż np. dymkę, na około 8-10 cm, bo nie zależy nam na części podziemnej tylko na uzyskaniu pędów kwiatowych. Główki z nasionami ścinamy podobnie jak w przypadku pora, kiedy są jeszcze zielone i dosuszamy.


Seler
. Korzenie selera gorzej się przechowują od innych warzyw korzeniowych. Szczególnie niebezpieczne są dla nich wzrosty temperatury w piwnicach i przechowalniach. Na jesień nie należy również dopuścić, aby seler przed zbiorami przemarzł. Aby dobrze i długo seler się przechowywał, obrywa się liście boczne, ale pozostawia liście sercowe. Dorodne i typowe dla danej odmiany korzenie selera sadzi się na wiosnę do gruntu. Kiedy wykształcą się pędy kwiatostanowe, warto korzenie obsypać. Dojrzałe nasiona należy zbierać rano, kiedy baldachy są jeszcze wilgotne, gdyż po dotknięciu nasiona łatwo się obsypują.


Marchew i pietruszka
. Na jesień korzenie się wykopuje. Zdrowe, bez uszkodzeń, w pełni wyrośnięte i typowe dla danej odmiany korzenie pozbawia się natki. Nie należy jej jednak obcinać nożem, tylko ukręcić rękami, aby nie uszkodzić korzeni. Marchew i pietruszkę  należy przez zimę przechować. Najlepiej przechowują się piwnicy w skrzynce zasypane piaskiem, ale można również przechowywać w kopcach warzywnych (zobacz również Jak zrobić zagłębiony kopiec warzywny). Na wiosnę korzenie sadzimy do gruntu. Tutaj również można zabezpieczyć pędy z baldachami przed przewróceniem. Baldachy zbieramy w miarę dojrzewania w nich nasion (brązowieją), po czym wykruszamy z nich nasiona. Przy uprawie marchwi na nasiona należy uważać, bo łatwo krzyżuje  się z innymi odmianami i dziką marchwią. Nie należy więc dopuścić, aby marchew w zwykłej uprawie zakwitła i należy niszczyć dziką marchew.


Buraczki
. Bardzo podobnie postępuje się z buraczkami. Zdrowe, dorodne, typowe dla danej odmiany korzenie przechowuje się przez zimę w piwnicy przesypane piaskiem, lub kopcu. Tutaj także przy zbiorach należy liście ukręcać, a nie obcinać. I znów podobnie jak w przypadku marchwi, burak bardzo łatwo się krzyżuje nie tylko z innymi odmianami, ale i także z burakami pastewnymi i cukrowymi. Latem na wyrosłych z korzenia pędach pojawią się nasiona. Aby wzmocnić pędy boczne, można wyciąć główny pęd, ale i bez tego buraczki wytwarzają sporo nasion. Nasiona dojrzewają nierównomiernie (dojrzałe brązowieją), więc zbiera się je stopniowo, ewentualnie można ściąć pędy i je dosuszyć.


Kapusta
. Tutaj sprawia przedstawia się trudniej, bo kapustę przez zimę trzeba przechować w dobrej kondycji. I o ile kilka miesięcy kapustę można raczej bez problemu przechować, tak już trudniej jest ją w dobrym zdrowiu przetrzymać do wiosny. Na jesień wykopujemy wraz z korzeniami najbardziej zdrowe główki, dorodne i typowe dla danej odmiany. Umieszcza w piwnicach czy również kopcach korzeniami do góry. Właśnie ze względu na ryzyko gnicia, na wiosnę dość szybko, kiedy tylko gleba się ogrzeje, sadzi się kapustę do gruntu. Przed posadzeniem trzeba usunąć nadgniłe liście. Po posadzeniu główki nacinamy z wierzchu na krzyż. Dojrzewanie nasion następuje stopniowo, o dojrzałości świadczy brunatnienie nasion i żółknięcie łodyg. Łodygi z nasionami można ścinać w całości i pozostawić do dosuszenia.

Kiedy można spodziewać się dojrzałości i zbioru nasion? Z wyjątkiem jarmużu, wymienione wyżej nasiona dojrzewają późnym latem, w sierpniu i wrześniu.

Czy należy o takie warzywa posadzone na nasiona specjalnie dbać? Pielęgnacja niczym nie różni się od dbania o warzywa uprawiane w zwykły sposób. To znaczy, trzeba je odchwaszczać, glebę spulchniać, od czasu do czasu podlać, a długie pędy kwiatostanowe zabezpieczyć przed złamaniem. Warzywa uprawiane na nasiona nie potrzebują nawożenia.

Komentarze