Bardzo często występujący problem z sadzonkami pomidorów to zmiana koloru najczęściej spodniej strony liści, ale także i łodyg i nerwów na fioletowy. Co jest tego przyczyną?
Za takie zmienianie koloru odpowiada brak składników pokarmowych, konkretnie fosforu. Kiedy rośliny nie otrzymują czy też nie mogą pobrać dostatecznej ilości fosforu, tworzą antocyjany, czyli flawonoidy odpowiedzialne za "tworzenie" fioletowych roślin.
Jakie są przyczyny braku fosforu? Pierwsze co przychodzi na myśl to brak nawożenia. Najczęściej zaraz po przepikowaniu do osobnych doniczek pomidory mają normalny zielony kolor, jednak kiedy się dobrze przyjmą, zaczynają rosnąć, ich kolor może zmieniać się na fioletowy. Wykorzystały już dostępne w glebie składniki pokarmowe i wykazują w ten sposób braki. Tak więc po około 1-2 tygodniach od przepikowania należy rozpocząć nawożenie, najlepiej nawozami w płynie o zrównoważonym stosunku NPK.
Jeśli regularnie nawozimy nasze sadzonki, a problem nadal występuje, to odpowiedzialna może być zbyt niska temperatura, w której trzymamy pomidory. Kiedy temperatura gleby spadnie poniżej 10 stopni Celsjusza, może to spowolnić a czasami wręcz uniemożliwić pobieranie roślinom składników pokarmowych z gleby, w tym oczywiście i fosforu. Dlatego warto zadbać o odpowiednią temperaturę w pomieszczeniu, gdzie trzymamy sadzonki. W dzień powinna być wysoka i wynosić powyżej 20 stopni Celsjusza, natomiast w nocy można ją obniżyć do około 18 stopni (symuluje się w ten sposób warunki panujące na zewnątrz). Podobnie może się dziać, kiedy posadzimy już pomidory do gruntu. Mogą wtedy trafić na niesprzyjającą pogodę z niską temperaturą, mogą zostać posadzone do zbyt zimnej gleby, wreszcie nie zostały przed sadzeniem zahartowane, co skutkuje zmianą koloru najczęściej spodniej strony liści na fioletowy. Na szczęście w tym przypadku, kiedy się ociepli, problem powinien ustąpić, a liście wrócą do naturalnego wyglądu.
Jest jeszcze jeden powód, mianowicie ograniczone miejsce w doniczce. Jeśli posadzimy siewkę pomidora do zbyt małej doniczki, to w zbyt ciasnym pojemniku nie będzie mogła zbudować silnego systemu korzeniowego. Przez małą ilość korzeni, sadzonki nie będą mogły pobierać odpowiedniej ilości składników pokarmowych z gleby, nawet jeśli zadbamy o regularne nawożenie.
Podsumowując, siewki pomidorów warto pikować do odpowiednio dużych doniczek. Nie należy dopuścić, aby sadzonki stały w zbyt niskiej temperaturze i należy je regularnie nawozić.
Komentarze
Prześlij komentarz