Hartowanie roślin, to ważny zabieg pomagający młodym sadzonkom przystosować się do warunków panujących na zewnątrz. Hartowanie uodparnia rośliny na niesprzyjające warunki pogodowe i glebowe.
Jeśli pominiemy hartowanie i sadzonki, które do tej pory trzymaliśmy w pomieszczeniu, wyniesiemy na zewnątrz i od razu posadzimy do gruntu, to bardzo słabo będą się po posadzeniu przyjmować, będą więdły, ich wiotkie łodygi sprawią, że rośliny będą się przewracać, a na liściach pojawią się plamy spowodowane przez oparzenia słoneczne.
Proces hartowania powinien zająć minimum 10 dni, więc planując posadzenie rozsady po połowie maja, po ostatnich przymrozkach, hartowanie należałoby rozpocząć w pierwszych dniach maja. Jak takie hartowanie może wyglądać dzień po dniu:
Dzień 1. Pierwszego dnia po południu wynosimy sadzonki na zewnątrz na 2 godziny. Ustawiamy je w cieniu. Rośliny przyzwyczajają się w ten sposób do temperatury na zewnątrz
Dzień 2. Również w godzinach popołudniowych wynosimy sadzonki na zewnątrz na tym razem na 3 godziny i ustawiamy w częściowo nasłonecznionym miejscu. Chronimy sadzonki przed silnym wiatrem
Dzień 3. Znów po południu wynosimy sadzonki na zewnątrz tym razem na 4 godziny i ustawiamy je w pełnym słońcu. Chronimy przed silnym wiatrem, ale korzystnie będzie, gdyby owiewał je lekki wietrzyk. Kiedy ziemia w doniczkach przeschnie podlewamy
Dzień 4. Tym razem wynosimy sadzonki na zewnątrz w godzinach południowych, aby przyzwyczaić rośliny do trochę niższych temperatur. Ustawiamy je w pełnym słońcu. Rozsada pozostaje na zewnątrz przez 6 godzin. Kiedy ziemia w doniczkach przeschnie podlewamy
Dzień 5. Wynosimy sadzonki na zewnątrz z samego rana i ustawiamy w pełnym słońcu na 8 godzin. Sprawdzamy, czy ziemia w doniczkach nie przeschła, w razie konieczności podlewamy
Dzień 6. Sadzonki wynosimy na zewnątrz z samego rana i ustawiamy w pełnym słońcu i w przewiewnym miejscu na 12 godzin. Nadal sprawdzamy, czy ziemia w doniczkach nie przeschła
Dzień 7. - Dzień 10. Od siódmego dnia sadzonki pozostają na zewnątrz, ustawione w słonecznym miejscu już na stałe. Od siódmego dnia ograniczamy także podlewanie, ziemia w doniczce może przeschnąć, ale nie dopuszczamy, aby rośliny zwiędły. Sadzonki przenosimy do pomieszczenia tylko jeśli pogoda zrobi się dla nich niebezpieczna, tzn. pojawią się przymrozki, wichury, ulewy, burze itd.
Dzień 11. Sadzonki są zahartowane i można posadzić je bez obaw do gruntu.
Kilka porad dotyczących hartowania:
- Doniczki najlepiej włożyć do skrzynki, bądź umieścić na tacy, aby nie nosić ich pojedynczo
- Ustawienie doniczek w skrzynce, zapobieganie także przewracaniu się sadzonek pod wpływem wiatru
- Sadzonki na zewnątrz najlepiej ustawić na podwyższeniu np. stole, aby utrudnić dostęp ślimakom, ale też zwierzętom domowym np. psom
- Początkowo należy regularnie sprawdzać poziom wilgoci, na zewnątrz ziemia w doniczkach szybciej przesycha
- Należy zwracać uwagę na prognozę pogody, największe zagrożenie to przymrozki
Komentarze
Prześlij komentarz