Mróz bez śniegu, czyli niebezpieczne warunki dla roślin w ogrodzie

 


Po ciepłym styczniu zima postanowiła sobie o nas przypomnieć. Niestety pojawiła się w swym najgorszym wydaniu, czyli mróz, słońce i wschodni wiatr bez pokrywy śnieżnej. Takie warunki pogodowe są szczególnie niebezpieczne dla roślin w ogrodzie.

Kiedy panują silne mrozy, wieje wschodni wiatr, brak pokrywy śnieżnej sprawia, że gleba i rośliny są szczególnie narażone na uszkodzenia, tym bardziej że po ciepłym styczniu niektóre roślin rozpoczęły już wegetację. Warto sprawdzić rośliny w warzywniku, bo sadzone na jesień czosnek i cebula mogły już wykiełkować. Jeśli się tak stało, warto warzywa ozime okryć. Materiał może być dowolny, ważne, aby był oddychający:

  • słoma
  • gałązki z drzew iglastych (stroisz)
  • suche liście
  • kora
  • kompost
  • zimowa włóknina
Odpada folia, pod którą może zbierać się wilgoć, jest to materiał nieoddychający, a dodatkowo w ciągu słonecznego dnia pod folią temperatura może mocno wzrastać.

cebula już wykiełkowała

Jeśli warzywa dopiero co wykiełkowały i ich pędy mają tylko kilka cm wysokości, to można je obsypać ziemią. Warstwa takiej ściółki powinna wynosić przynajmniej 5-10 cm. Ściółka tworzy warstwę ochronną, która zmniejsza utratę ciepła z gleby i chroni rośliny przed wysuszającym działaniem wiatru. 


Dość szybko mogą przemarzać truskawki. Tutaj przy mroźnym wschodnim wietrze do pierwszych uszkodzeń mrozowych dochodzi już przy temperaturze -8 stopni Celsjusza. Dlatego truskawki także warto okryć, wyściółkować.

Rabarbar to warzywo wieloletnie, które jest wytrzymałe na mróz, ale po ciepłym styczniu mogły już pojawić się nowe pąki, jeśli nie na wierchu, to tuż pod powierzchnią. Jeśli nie zrobiliśmy tego na jesień, to warto byłoby rabarbar okryć. Dobrym pomysłem jest narzucenie na wierzch warstwy obornika. Ochronimy w ten sposób pąki przed przemarznięciem, a na wiosnę obornik można rozgarnąć wokół roślin i w ten sposób rabarbar nawieźć.


Brak śniegu oznacza brak naturalnej izolacji termicznej dla systemu korzeniowego roślin. Na przemarznięcie najczęściej narażone są młode rośliny, drzewa i krzewy owocowe i ozdobne, które były sadzone jesienią i nie zdążyły się jeszcze dobrze ukorzenić. W przypadku drzew owocowych część nadziemna sporej ilości gatunków jest dość wytrzymała na mróz, radzi sobie nawet w temperaturze poniżej -20 stopni Celsjusza, ale już system korzeniowy jest bardziej wrażliwy i może przemarzać przy -15 stopniach Celsjusza. Dlatego jeśli brakuje śniegu, to poleca się rośliny kopczykować, obsypać suchą ziemią lub kompostem nasadę pnia. W przypadku drzew owocowych należy kopczykować tak wysoko, aby przykryć miejsce szczepienia.

warto bielić drzewa owocowe

Jeśli już jesteśmy przy drzewach owocowych to przy połączeniu mróz i słońce najczęściej i najszybciej powstają pęknięcia pni i grubszych konarów, pojawiają się tzw. rany zgorzelinowe. Spowodowane jest to różnicą temperatur pomiędzy słonecznym dniem, kiedy pień drzewa silnie się nagrzewa a mroźną nocą, kiedy pień się szybko wychładza i mogą pojawiać się pęknięcia. Najprostszy sposób, aby temu zapobiec, to pobielić pnie drzew owocowych. Biały kolor będzie odbijał promienie słońca i zapobiegnie nagrzewaniu się pnia w dzień. Jeśli pogoda nie pozwala na bielenie, to można pnie (zwłaszcza od południowej strony) okryć białą włókniną. 


Mróz słońce i wiatr to także zagrożenie dla zimozielonych krzewów ozdobnych (mahonie, różaneczniki, laurowiśnie, itp.). W słoneczny dzień odparowują wodę przez liście, ale nie są w stanie uzupełnić zapasów wody, bo ziemia jest zmarznięta. Może się wtedy pojawić tzw. susza fizjologiczna powodująca zasychanie roślin. Jeśli w prognozach widzimy mróz, to warto rośliny zimozielone obficie podlać. A kiedy już mróz się pojawi, to krzewy warto okryć, zacieniować, tak aby słońce nie przyspieszało odparowywania wody przez liście. Do tego celu można użyć włókniny lub siatki cieniującej. Można także zbudować osłony (parawany z włókniny, maty słomiane, płotki z wikliny), które będą chroniły rośliny zarówno przed słońcem jak i wysuszającym wschodnim wiatrem. Oprócz liściastych krzewów zimozielonych na suszę fizjologiczną są także narażone krzewy iglaste. 

różaneczniki zwijają liście, chroniąc się w ten sposób przed mrozem i utratą wody

Baczną uwagę powinniśmy zwrócić na rośliny w donicach, które są bardziej narażone na przemarznięcie niż te rosnące w gruncie. Aby je ochronić, warto:

  • przenieść donice w zaciszne miejsce,
  • owinąć pojemniki jutą, styropianem lub agrowłókniną,
  • postawić donice na drewnianych lub styropianowych podstawkach, aby ograniczyć kontakt z zimnym podłożem

Przy mroźnej, wietrznej i bezśnieżnej pogodzie cierpi także gleba w ogrodzie. Nieosłonięta gleba w takich warunkach szybko ulega erozji, wietrzeje, wysycha i staje się z wierzchu pylista. Dlatego szczególnie na glebach słabszych, piaszczystych warto na jesień wysiewać zimotrwały poplon, np. żyto, który zimą  stworzy okrywę chroniącą glebę przed działaniem mroźnej  pogody. (Zobacz także Dlaczego warto w warzywniku wysiewać żyto na poplon)

poplon pozostawiony na zimę zapewnia ochronę dla gleby

Mroźna, wietrzna zima bez pokrywy śnieżnej to trudny czas dla roślin. Aby ograniczyć ich straty, warto ściółkować glebę, osłaniać rośliny, zadbać o podlewanie w cieplejsze dni i chronić donice przed przemarznięciem. Dodatkowo budowanie osłon przeciwwiatrowych pomoże zabezpieczyć rośliny przed wysuszającym działaniem zimowych wiatrów. Dzięki tym działaniom ogród lepiej przetrwa trudne warunki, a rośliny wiosną odzyskają dobrą kondycję.

Komentarze