Jesienny siew kwiatów jednorocznych do gruntu to metoda dla tych, którzy lubią eksperymenty. Choć jest to swego rodzaju "loteria" zależna od pogody, ewentualna wygrana w postaci pięknej rabaty jest warta ryzyka. Przyjrzyjmy się zatem, jakie są wady i zalety siewu kwiatów tuż przed nadejściem zimy.
Decydując się na siew kwiatów jeszcze jesienią, możemy zyskać przewagę na starcie wiosennego sezonu. Oto główne korzyści:
- Kwiaty wysiane jesienią startują szybciej, gdy tylko słońce ogrzeje glebę. Często kiełkują, zanim w ogóle pomyślimy o wyjściu do ogrodu z paczką nasion, dzięki czemu zakwitają kilka tygodni wcześniej niż te z siewu wiosennego.
- Siewki, które wzejdą po zimie, przechodzą naturalne hartowanie. Są bardziej krępe i odporne na chłody, wiatr, suszę oraz wiosenne przymrozki. Wyrastają w warunkach naturalnych, co sprzyja ich przystosowaniu do danego miejsca.
- Zima weryfikuje jakość nasion – przetrwają tylko te najsilniejsze. To sprawia, że rośliny są zdrowsze, mniej podatne na choroby i ataki szkodników, a ich kwitnienie jest bardziej okazałe.
- Nasiona korzystają z wilgoci zgromadzonej w glebie po zimie (z opadów deszczu lub topniejącego śniegu). Dzięki temu wiosną nie musimy tak bardzo martwić się o regularne podlewanie, co jest kluczowe podczas suchych miesięcy, takich jak marzec czy kwiecień.
- Zyskujemy więcej czasu na wiosnę. Wiosna to w ogrodzie to przecież prawdziwy maraton prac (przygotowanie grządek, pikowanie, sadzenie). Wykonanie siewu jesienią to jedna pozycja mniej na liście wiosennych obowiązków.
Niestety, metoda ta nie jest pozbawiona wad i nie daje 100% gwarancji sukcesu. Z czym musimy się liczyć?
- Najgorszy scenariusz to długa, ciepła jesień lub nagłe ocieplenie w środku zimy. Jeśli nasiona "dadzą się oszukać" i wykiełkują, delikatne siewki zginą przy powrocie mrozów.
- Przy ciepłej i wilgotnej zimie nasiona mogą zgnić w mokrej glebie, zanim zdążą wykiełkować. Z kolei intensywne roztopy lub deszcze mogą wypłukać nasiona z gleby.
- Zimą nasiona w glebie stają się "darmowym bufetem" dla ptaków i gryzoni, podobnie jak cebulki kwiatowe.
- W przeciwieństwie do produkcji rozsady w domu (gdzie kontrolujemy temperaturę i wilgotność), w gruncie zdajemy się na żywioły. Wschody mogą być nierównomierne, dlatego jesienią zaleca się siać nasiona gęściej, wkalkulowując straty.
- Wiosną na rabacie równocześnie z kwiatami zaczną kiełkować chwasty. Młode siewki kwiatów łatwo pomylić z chwastami, a ich odróżnienie może sprawić trudność mniej doświadczonym ogrodnikom.
Jak się do takiego ozimego siewu zabrać? Najlepiej siewy zacząć jak najpóźniej (w drugiej połowie listopada, na przełomie listopada i grudnia), kiedy temperatura w dzień jest tylko kilka stopni na plusie, a nocami spada już poniżej zera. Ziemia, w którą będziemy siać nasiona, powinna być już wychłodzona, ale jeszcze niezamarznięta. Chodzi o to, aby zminimalizować ryzyko kiełkowania nasiona przed zimą. Mądrze wybieramy stanowisko w ogrodzie. Powinno być to miejsce dobrze zdrenowane, nawet lekko wzniesione. Takie miejsce, w którym nie będzie się gromadzić woda zimą, czy to po opadach deszczu, czy po roztopach. przed siewem pozbywamy się chwastów i glebę dobrze spulchniamy. Siejemy gęściej (o 20-30%) niż na wiosnę, nie wszystkie nasiona przetrwają zimę i wykiełkują. Po wysianiu przypsujemy nasiona około 1 cm warstwą ziemi. Jednak jeśli w ogrodzie mamy glebę, ciężka i gliniastą, to lepiej nasiona przysypać piaskiem, aby ułatwić im wschody na wiosnę. Miejsce siewu oznaczamy znacznikami, aby na wiosnę, nie zapomnieć gdzie sialiśmy, aby tego miejsca nie zagrabić czy podeptać. Na koniec grządkę warto okryć igliwiem, gałązkami, liśćmi – zabezpieczy to przed zwierzętami, wypłukiwaniem nasion i erozją.
![]() |
| kosmosy to świetny wybór do ozimego siewu |
Wysiewamy kwiaty bardziej odporne na chłód. Idealni kandydaci na jesienny siew to m.in.:
- Nagietek lekarski
- Kosmos podwójnie pierzasty
- Smagliczka nadmorska
- Chaber bławatek
- Czarnuszka damasceńska
- Ostróżeczka polna
- Maki polne i ogrodowe
Jesienny siew to alternatywa dla siewu wiosennego, która może przynieść wspaniałe rezultaty przy odrobinie szczęścia i cierpliwości. Nawet jeśli eksperyment się nie uda, zawsze można powtórzyć siew wiosną.



Komentarze
Prześlij komentarz