Czosnek rośnie głębiej w ziemi niż
cebula i z tego powodu czasami jest trudno stwierdzić, czy już jest gotowy do
zebrania. Jedynym wskaźnikiem są jego liście. Zależnie od pogody, zbiory
przeprowadza się od czerwca do sierpnia. Jeśli przeważa sucha, słoneczna i
upalna aura, zbiory wypadają wcześniej.
Każdy liść potencjalnie stanowi
jedną „papierową” osłonę główki czosnku. Dzięki dobrze rozwiniętym warstwom
owijki czosnek będzie się dłużej przechowywał i zachowa swój aromat. Sztuką
jest pozwolić dolnej części rośliny zacząć obumierać, ale rozpocząć zbiory
zanim wszystkie liście staną się brązowe.
Najwyższe zielone liście ciągną się
w głąb ziemi do główki czosnku. Kiedy dolne 2/3 liści zaschnie, a górne
pozostaną zielone, wtedy jest najlepszy czas na jego wykopanie. Ponieważ górne
liście pozostają zielone, czosnek będzie zawierał jeszcze sporo wilgoci.
Czosnek najlepiej wykopywać
widłami. Robimy to delikatnie, aby nie uszkodzić i nie przebić główki i jej
warstw ochronnych. Najlepiej najpierw rozluźnić trochę glebę wokół rośliny. Później
łapiemy za liście i delikatnie wyciągamy czosnek z ziemi, równocześnie podważając
go od spodu widłami.
Cebulę po wykopaniu najczęściej zostawiamy
do wyschnięcia na zagonie w pełnym słońcu. Z czosnkiem postępujemy inaczej. Nie
należy go suszyć na słońcu. Główki układamy więc jedną warstwą w suchym i
przewiewnym miejscu bez dostępu słońca. Pozostawiamy je na przynajmniej tydzień,
co kilka dni obracając główki i czekamy aż górne liście zaschną. Jeśli główka
czosnku zawiera w sobie sporo wilgoci, schnięcie i zasychanie liści może zająć
nawet kilka tygodni.
Po zaschnięciu liści należy
oczyścić główkę z ziemi, najlepsza będzie do tego miękka szczoteczka do zębów
(aby nie uszkodzić owijki). Przycinamy także korzenie. Łodygę przycinamy na
około 7-8 cm. Jeśli nadal będzie giętka i wilgotna, lepiej zostawić jeszcze na
tydzień czosnek do wyschnięcia. Najlepiej będzie się przechowywał, jeśli
podobnie jak cebule, zapleciemy go w warkocz. Takie warkocze po
kilka-kilkanaście główek można powiesić w kuchni i mieć do nich stały dostęp. Można
kilka główek również włożyć do siatki.
wlasny czosnek najlepszy
OdpowiedzUsuń