Jesienne prace w sadzie. Opryski, zwalczanie szkodników, nawożenie, podlewanie

 


Kiedy jesienią zbierzemy ostatnie owoce w sadzie, warto o drzewa i krzewy zadbać. Przede wszystkim konieczne mogą być opryski przeciwko chorobom, zwalczanie szkodników i odpowiednie nawożenie, co pozwoli roślinom dobrze przetrwać zimę.

Zacząć warto od oprysków. Jakie choroby można zwalczać jesienią?

  • Parch jabłoni. Jedna z najczęściej występujących chorób w sadach. Po zbiorach i po pierwszych przymrozkach, kiedy jeszcze większość liści jest na jabłoniach i gruszach (95% liści), drzewa opryskuje się 5% roztworem mocznika. Mocznik przyspiesza rozkład liści po opadnięciu, a wraz z liśćmi giną formy przetrwalnikowe grzyba. Zabieg jest bardzo skuteczny (redukuje nawet 90% zarodników), o ile wykona się go we właściwym czasie. Opóźnienie oprysku do momentu kiedy większość liści opadnie, sprawia, że skuteczność zabiegu spada do 50%.
  • Rak bakteryjny drzew pestkowych. Choroba niebezpieczna jest szczególnie dla wiśni i czereśni. Sprzyja jej duża wilgotność powietrza i niska temperatura. Bakterie mogą wnikać nawet przez świeże ślady po opadłych liściach. Dlatego w czasie opadania liści warto drzewa opryskiwać preparatami miedziowymi np. popularnym Miedzianem.
  • Kędzierzawość liści brzoskwiń. Zarodniki tej choroby grzybowej zimują w łuskach pąków i na korze pni oraz gałęzi brzoskwiń i nektaryn. Po opadnięciu liści warto przeprowadzić oprysk preparatem miedziowym. Oprysk powinien być obfity i staranny, tak aby preparat dotarł w każdy możliwy zakamarek. Dla lepszej przyczepności warto do oprysku dodać nieco mydła ogrodniczego.
  • Drobna plamistość drzew pestkowych. Podatne są zwłaszcza młode wiśnie i czereśnie. Grzyb zimuje w opadłych liściach, dlatego warto zastosować oprysk np. Syllitem tuż przed opadaniem liści, lub też opryskać liście już opadłe.


Wykonane jesienią opryski hamują rozwój chorobotwórczych patogenów i zmniejszają ryzyko infekcji w przyszłym sezonie.


Pozostając w temacie chorób, to kiedy liście już z drzew owocowych opadną, doskonale stają się widoczne, zasuszone, wiszące owoce, czyli tzw. mumie. Najczęściej mumie możemy spotkać na drzewach pestkowych, szczególnie na śliwkach i wiśniach (zwłaszcza na popularnej odmianie Łutówka), ale także na jabłoniach i gruszach. Takie owoce są zakażone chorobami grzybowymi, poza tym są znakomitym miejscem zimowania szkodników. Nie ma znaczenia czy wiszą na drzewie, czy zrzucił je wiatr i leżą na ziemi. Wszystkie powinniśmy zebrać i zutylizować (nie wyrzucać na kompost!). Pozostawienie mumii na drzewie skutkuje tym, że już wiosną zostają z nich uwolnione zarodników grzybów powodujące na jabłoniach i gruszach brunatną zgniliznę drzew ziarnkowych a na wiśniach, śliwach, czereśniach brunatną zgniliznę drzew pestkowych. (zobacz również Mumie owoców)


Także po opadnięciu liści można zaobserwować zimujące na drzewach szkodniki pod postacią owadów dorosłych, gąsienic, larw czy złóż jaj. Jak sobie z tym problemem radzić?

  • wycinamy gałązki ze złożami jaj i zaatakowane pędy (np.pierścienica nadrzewka, pryszczarek malinowiec)
  • usuwamy zimowe gniazda szkodników (np. kuprówka rudnica)
  • zakładamy opaski z papieru falistego (wyłapują owocówkę jabłkóweczkę)
  • zakładamy opaski lepowe (wyłapują samice przedzimka)
  • jesienią i zimą szorujemy szczotką pnie starszych drzewek (można pozbyć się w ten sposób szkodników zimujących w szczelinach i spękaniach kory np. bawełnicę korówkę)
  • zbieramy i niszczymy opadłe zawiązki i owoce
  • bielimy pnie drzew (wapno jest żrące)
  • opryskujemy dokładnie drzewa preparatami olejowymi np. na bazie parafiny (Zobacz również Gdzie i jak zimują szkodniki drzew owocowych)

Żeby drzewa i rzewy owocowe obficie w przyszłym sezonie plonowały, ale też dobrze przetrwały zimę warto im jesienią dostarczyć niezbędnych składników pokarmowych. 
  • Rezygnujemy z nawozów zawierających dużą ilość azotu na rzecz nawozów potasowo-fosforowych. Azot mógłby powodować wzrost, co może zimą osłabić rośliny i prowadzić do ich przemarznięcia. Natomiast potas i fosfor  wspierają rozwój systemu korzeniowego i poprawiają odporność drzew na niskie temperatury.
  • Obornik. Rozkładanie obornika wokół drzew owocowych dostarcza glebie niezbędnych mikroelementów i poprawia jej strukturę. Obornik powinien być dobrze przekompostowany. Najlepiej rozłożyć go wokół drzewa w promieniu korony, a następnie lekko przemieszać z glebą, albo zostawić na wierzchu jako naturalną ściółkę. Oprócz nawożenia warstwa obornika ochroni korzenie drzew przed negatywnymi skutkami niskich zimowych temperatur. 
  • Kompost. To także świetny materiał zarówno do nawożenia jak i ściółkowania. Przez całą zimę składniki odżywcze będą powoli uwalniane z kompostu do gleby i potem wspomogą wzrost drzew na wiosnę. Tutaj również warstwa kompostu zabezpieczy korzenie przed mrozem.
À propos niskich temperatur, to najbardziej wrażliwe są młode drzewka, posadzone w tym sezonie. Warto glebę wokół nich ściółkować obornikiem, kompostem, słomą, liści, trocinami itp. Pod warstwą ściółki gleba będzie wolniej zamarzać, co znacznie wydłuży proces ukorzeniania się młodych roślin. Ściółka także zabezpieczy korzenie przed przemarznięciem. W regionach chłodniejszych dodatkowo warto zabezpieczyć przed mrozem pnie młodych drzewek, osłaniając je słomianymi chochołami czy zimową włókniną. (Zobacz również Zabezpieczanie drzewek owocowych na zimę)


Aby drzewa lepiej znosiły zimą niskie temperatury, warto po opadnięciu wszystkich liści obficie je podlać. Dobrze nawilżona gleba lepiej przewodzi ciepło i dzięki temu chroni korzenie przed przemarznięciem. Oczywiście ilość wody zależy również od poziomu nawodnienia gleby przez opady. Nie należy również przesadzać z nadmiarem wody, może to powodować słabą przepuszczalność powietrza przez glebę, co prowadzi do obumierania korzeni. Ilość wody zależy także od wieku drzew i tak:

  • młode drzewka posadzone w tym lub poprzednim roku wymagają jednorazowo około 40 litrów wody
  • starsze drzewa (10-15 lat) potrzebują 50-70 litrów
  • bardzo stare nawet 100 litrów wody (zobacz także Po co i jak podlewać drzewa owocowe jesienią)

Zadbany sad po sezonie to gwarancja zdrowych i obfitych plonów w kolejnym roku. Pamiętajmy, aby regularnie monitorować stan drzew, zwalczać choroby i szkodniki, a także stosować odpowiednie nawozy. Odpowiednia pielęgnacja sadu po zbiorach nie tylko wspiera zdrowie drzew, ale również zwiększa ich odporność na trudne warunki zimowe

Komentarze