Zaraza ziemniaka na pomidorze
jest wywołana przez organizm grzybopodobny. Podobna choroba doprowadziła do
Wielkiego Głodu w Irlandii w latach 1845-1849. Rozwojowi zarazy sprzyjają
częste i obfite opady deszczu, wysoka wilgotność powietrza (75%), temperatura
nie przekraczająca 18 oC oraz bliska obecność upraw ziemniaków.
Choroba najczęściej zaczyna się pojawiać na przełomie czerwca i lipca. Jest bardzo
groźna, z tego względu że w ciągu kilku dni może dojść do całkowitego
zniszczenia upraw. W ochronie pomidorów przed zarazą zaleca się staranny zbiór
i niszczenie chorych roślin, stosowanie zapobiegawczo ekologicznych środków ochrony,
jednak podstawową metodą ochrony pozostają zabiegi chemiczne.
Infekcja jest widoczna na
pomidorach po upływie 3-4 dni od zakażenia. Na początku pojawiają się na
liściach martwicowe, wodniste plamki wielkości 1-2 mm, koloru brunatnego, które
stopniowo się powiększają. W czasie wilgotnej pogody na spodniej stronie liści
pojawia się biały nalot i powstają na nich zarodniki. Z czasem nalot i brunatne
plamy pojawiają się także na łodygach. Zmiany mogą również pojawiać się
najpierw na łodygach, lub równocześnie na łodygach i na liściach. W końcu
zainfekowane zostają owoce, na których również pojawiają się brunatne plamy. Jeśli
nie zastosujemy odpowiednich środków to w ciągu 4-6 dni dochodzi do całkowitego
obumarcia rośliny.
W podstawowej ochronie przede
wszystkim zaleca się aby nie sadzić blisko siebie pomidorów i ziemniaków. Także
uprawa pomidorów w tunelach foliowych i szklarniach zmniejsza ryzyko
wystąpienia choroby. Przydaje się tu również strona internetowa https://piorin.gov.pl/sygn/start.php gdzie mamy
sygnalizacje wystąpienia różnych chorób, w tym zarazy, w określonych powiatach.
Powinniśmy stać się czujni już wtedy gdy komunikat o zarazie pojawia się w
sąsiednich powiatach.
Z ekologicznych, zapobiegawczych
środków najpopularniejsze są opryski mlekiem. Sporządzamy roztwór 1 l mleka na
5 l wody. Mleko powinno być nieprzetworzone, najlepiej prosto od krowy. Opryskujemy
dokładnie całe rośliny, dzięki czemu na liściach i łodygach tworzy się nalot,
który zapobiega wystąpieniu choroby. Taki zabieg powtarzamy raz w tygodniu, w
całym okresie wegetacyjnym. Jednak najlepiej sprawdza się on w uprawach pod
osłonami, gdzie nie ma możliwości, że przyjdzie deszcz i zmyje mleko.
W uprawach ekologicznych
dopuszczony do stosowania jest również środek Miedzian, którym opryskujemy
rośliny zaraz po posadzeniu. Później pryskamy raz w tygodniu gdy pojawia się możliwość
wystąpienia choroby.
Można również stosować preparat
ze skrzypu. Najpierw ze skrzypu sporządzamy gnojówkę, 500 g skrzypu zalewamy 5
l wody. Po przefermentowaniu gnojówkę rozcieńczamy wodą w stosunku 1:5. Preparat
zawiera kwas krzemowy który zapobiega także występowaniu mączniaka, więc można
tym pryskać także ogórki.
Również można stosować preparat z
pokrzywy. 500 g pokrzywy zalewamy 5 l wody i gotujemy przez 30 minut. Po wystudzeniu
rozcieńczmy wodą w stosunku 1:5 i opryskujemy rośliny.
Podobnie działają preparaty z
czosnku. 200 g zmielonych ząbków czosnku zalewamy 10 l wody, odstawiamy na 24 h
i gotujemy przez 20 minut. Wystudzamy i nierozcieńczonym środkiem opryskujemy
rośliny.
W handlu dostępne są również
gotowe ekologiczne środki zapobiegające wystąpieniu zarazy: Bioczos, Biosept,
Ema5, Agriker Active, Agricolle.
Niestety po wystąpieniu choroby
jedynym sposobem uratowania upraw są środki chemiczne: Acrobat, Amistar, Cabrio
Duo, Dhitane, Infinito, Mildex, Polyram, Ridomil Gold, Signum. Stosując środki
chemiczne przestrzegajmy zasad podanych na ulotce, szczególnie długości karencji.
Porażone owoce nie nadają się do
jedzenia, obrywamy je i utylizujemy. Podobnie postępujemy z oberwanymi, chorymi
liśćmi i wyrwanymi roślinami. Zapobiegamy w ten sposób rozprzestrzenianiu się
choroby.
Sprawdź co dolega twoim pomidorom:
Alternarioza
Septorioza
Brunatna plamistość
-Sucha zgnilizna wierzchołkowa
Sprawdź co dolega twoim pomidorom:
Alternarioza
Septorioza
Brunatna plamistość
-Sucha zgnilizna wierzchołkowa
no takie czasy
OdpowiedzUsuń