Poprzednio opisywałem tutaj
najgroźniejszą chorobę pomidorów – zarazę ziemniaczaną. Dziś pora na kolejną
groźną chorobę – alternariozę. Jest to choroba grzybowa występująca na
pomidorach, ziemniakach i innych roślinach z grupy psiankowatych. Można ją
podzielić na dwa rodzaje: brunatna plamistość liści pomidora, wywołana przez
grzyb Alternaria Alternata, oraz sucha
plamistość liści pomidora, wywołana przez grzyb Alternaria Solani. Można także
spotkać się z inną nazwą tej choroby – mianowicie wczesną zarazą.
Alternarioza może wpływać już na
sadzonki, ale częściej obserwuje się ją na starszych roślinach, szczególnie
tych o słabym wigorze. Choroba powoduje znaczne uszkodzenie łodyg, liści i
owoców. Pierwsze objawy pojawiają się na dolnych, najstarszych liściach. Mają postać
małych, okrągłych lub nieregularnych czarnych plam. Plamy rozszerzają się i
przybierają postać koncentrycznych kręgów, otoczonych żółtym obszarem. Liście stopniowo
zaczynają zamierać, zaatakowana zostaje łodyga i roślina umiera. Czasami również
na owocach pojawiają się ciemne kropki a zaawansowanym stadium owoce gniją (najczęściej
przy szypułce).
Alternarioza najszybciej rozwija
się w czasie wilgotnej i ciepłej pogody, także wtedy gdy mamy zbyt dużą wilgoć w szklarni, wynikającą ze słabego wietrzenia. Zarodniki choroby mogą
przetrwać na resztkach roślinnych i w glebie, roznoszone są także przez deszcz
i wiatr. Nawet na kompostowniku mogą przetrwać ponad rok. Dlatego ważne jest,
kiedy obrywamy zarażone liście, utylizować je, aby zminimalizować wystąpienie
choroby.
Aby zminimalizować wystąpienie alternariozy,
należy uprawiać odmiany, które są tolerancyjne na chorobę, np. Lancet lub Rumba
Ożarowska.
Należy utrzymywać dobry wigor
rośliny, regularnie podlewać, dokarmiać, wietrzyć szklarnie, obrywać dolne
liście. Rośliny o słabej kondycji są bardziej narażone.
Na jesień dokładnie powinno się
oczyścić rabaty ze szczątków roślinnych, aby nic nie zostało w glebie. Wszystkie
obumarłe krzaki pomidorów utylizujemy. Po zauważeniu pierwszych objawów
choroby, obrywamy zarażone liście i je niszczymy.
Na rabatach należy wykonywać zmianowanie.
W miejsce gdzie rosły pomidory, sadzimy je ponownie dopiero po 3-4 latach. Należy
unikać sadzenia pomidorów w miejscach gdzie rosły ziemniaki lub bakłażany.
Ważne jest również umiejętne
podlewanie roślin. Nigdy nie lejemy wody po liściach, podlewamy tylko pod
korzeń.
Unikamy wszelkiej aktywności przy
pomidorach ( np. obrywanie liści), kiedy rośliny są mokre np. po deszczu. Poczekajmy
aż liście wyschną.
Kiedy choroba zaczyna się
rozprzestrzeniać, niezbędne stają się opryski środkami grzybobójczymi. W uprawach
ekologicznych będą to preparaty miedziowe i ekstrakt z grejpfruta (Grevit). W pozostałych
przypadkach niezbędne staną się środki chemiczne: Mildex, Amistar, Acrobat,
Curzate, Ridomil, Dhitane.
Sprawdź co dolega twoim pomidorom:
Zaraza ziemniaczana
Septorioza
Brunatna plamistość
-Sucha zgnilizna wierzchołkowa
Sprawdź co dolega twoim pomidorom:
Zaraza ziemniaczana
Septorioza
Brunatna plamistość
-Sucha zgnilizna wierzchołkowa
ogromna wiedza widze
OdpowiedzUsuń